Na przełomie czerwca i lipca 2017 r. 220 strażaków pożarnych z Litwy, Czech oraz z prawie wszystkich województw naszego kraju wzięło udział w spotkaniu Rescue Days 2017, jakie odbyło się w Kamieńcu Ząbkowickim. Przez dwa dni odbywało się intensywne szkolenie teoretyczne i wielogodzinne ćwiczenia sprawnościowe z zakresu ekstremalnych akcjach ratowniczych. Nad całością zajęć od strony logistycznej czuwał prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Kamieńcu Ząbkowickim druh Grzegorz Urbaś wraz ze swoimi współpracownikami.
Pierwszego dnia zajęcia rozpoczęły się w gościnnych pomieszczeniach Szkoły Podstawowej nr 1, gdzie w tamtejszej hali sportowej organizatorzy powitali uczestników Rescue Days 2017. Słowo wstępne wygłosił wójt Marcin Czerniec. Podkreślił satysfakcję, że ratownicy wybrali Kamieniec Ząbkowicki na miejsce spotkania i szkolenia. Zapewnił, że gmina jest otwarta na dalszą współpracę i zachęcał do zwiedzania Pałacu Marianny Orańskiej oraz parku, gdy po zajęciach strażacy będą mieli czas na odpoczynek. Przede wszystkim jednak wyrażał się z najwyższym uznaniem dla profesjonalizmu i poświęcenia, z jakim pożarnicy na co dzień są zdolni podejmować najtrudniejsze akcje ratując przy tym ludzkie życie, zdrowie oraz mienie.
Pierwszy z wykładów poświęcony był „zespołowi zmiażdżenia”, czyli zjawisku będącemu efektem presji ciężaru na część lub całość ludzkiego ciała. Tak jak niebezpieczny jest sam nacisk, nie mniej groźny w skutkach może być błędny sposób odbarczania tego nacisku. W zależności od rozległości i długotrwałości miażdżenia oraz od punktu poddanego tej presji, można mówić o szansach na ratowanie życia lub zdrowia poszkodowanego. Drugi wykład był omówieniem technik ratowniczych, jakie należy doskonalić z racji zmian w technologiach konstrukcyjnych samochodów osobowych. Projektanci bowiem coraz częściej nastawiają się na swego rodzaju „zbrojenie” auta, by stanowiło rodzaj kapsuły bezpieczeństwa dla podróżujących. To z kolei znacząco utrudnia dostęp do wnętrza kabiny w celu ewakuowania ofiar wypadków bez pogarszania skutków kolizji. Jako przykład specyficzny opisał przypadki niespodziewanego odbezpieczania poduszek i kurtyn powietrznych już w trakcie akcji ratowniczych. Innym problem są innowacyjne technologie napędu i jego zasilania, wobec których ratownicy muszą zachowywać szczególną ostrożność.
Następna seria zajęć to szkoleń praktycznych, w ramach których uczestnicy brali udział w akcjach związanych z upozorowanymi zdarzeniami losowymi. Udział w każdym z zespołów ratowniczych był wynikiem losowania, a wszyscy pożarnicy mogli przejść przez kolejne punkty ćwiczebne za każdym razem w innym zespole. Tym samym poza koniecznością doskonalenia zasad współdziałania, była okazja do wymiany doświadczeń w związku ze stosowanymi w danych okolicznościach procedurami. Dodatkowym elementem komplikującym zadanie, ale też wymagającym koncentracji były różnice językowe. Zajęcia miały miejsce w malowniczych plenerach kamienieckich błoni pałacowych. Sprzyjająca pogoda i początek wakacji sprawiły, że strażacy i to, co trenowali, było bacznie obserwowane przez mieszkańców.