Na początek kilka ciekawych informacji… Euroweek jest to obóz językowy, którego celami są: poznanie kultur świata, świetna zabawa, doskonalenie pracy w grupie, utrwalenie języków obcych, nauka kierowania grupą, nawiązanie nowych znajomości.
Teraz troszeczkę o tym, jak my spędziliśmy ten czas… Podczas drogi do Długopola Dolnego wszyscy byliśmy jednocześnie podekscytowani, jak i delikatnie mówiąc, zestresowani. Nie wiedzieliśmy, co nas czeka – problem z porozumieniem się, jacy będą wolontariusze, czy sobie poradzimy … Wkrótce po tym nie mieliśmy już najmniejszych wątpliwości. Okazało się, że wolontariusze są bardzo mili, a rozmawiając z nimi przełamywaliśmy tak zwaną barierę językową. Pierwszy wspólny wieczór był wieczorem zapoznawczym – poznaliśmy młodzież z gimnazjum i liceum z Wrocławia oraz z liceum w Zgierzu, z którymi mieliśmy współpracować przez cały pobyt (wszystko rzecz jasna w języku angielskim). Podczas jednej z zabaw wylosowaliśmy osoby, którym w ostatnim dniu pobytu mieliśmy wręczyć drobny upominek. Ku naszemu zaskoczeniu każdy się zaangażował z całych sił i stanął na wysokości zadania. Dzień zakończył się dyskoteką.
Każdy dzień rozpoczynał się porannymi zabawami na świeżym powietrzu, a kończył dyskoteką, na której nie zabrakło naszej kochanej i szalonej Pani Justyny, która nie odpoczywała od zgiełku szkoły, lecz bawiła się razem z nami. Mięliśmy okazję poznać wiele przydatnych informacji, takich jak tajniki kształtowania swojej osobowości, czy docenienie własnej wartości. Codziennie odbywały się warsztaty, podczas których uczyliśmy się poprzez zabawę. Każdego dnia mieliśmy także ciekawe prezentacje, prowadzone w języku angielskim, o krajach z jakich pochodzili sympatyczni wolontariusze, z którymi spędzaliśmy nawet każdą wolną chwilę. Trzeciego dnia wybraliśmy się na wycieczkę w góry i do Ogrodu Bajek. Pojechaliśmy tam z licealistami, niestety po pokonaniu pierwszej górki stwierdzili, że nie dadzą rady iść tempem, jakie im narzuciliśmy.
Ostatniego wieczoru pożegnaliśmy się z wolontariuszami i otrzymaliśmy pamiątkowe certyfikaty uczestnictwa w Euroweeku. Żeby tradycji stało się zadość na końcu chcielibyśmy podziękować pani Justynie Grzesik, organizatorom tego obozu, administracji ośrodka i wolontariuszom pochodzącym z: Kolumbii, Indii, Chin, Łotwy, Mołdawii, Niemiec, Hiszpanii, Meksyku, Finlandii oraz Indonezji.
A. Bielas i K. Drabik / klasa 3a