Święty Mikołaj jest bardzo ważną postacią. Czy wyobrażacie sobie święta bez Mikołaja? „Starszaki” przygotowywały się do tego dnia już wcześniej – pisząc list do św. Mikołaja co chciałyby otrzymać, robiąc piękne prace plastyczno – techniczne – wszystkie oczywiście związane z tym świętem. 1 grudnia 2016 roku „starszaki” z Przedszkola nr 2 w Kamieńcu Ząbkowickim wybrały się na wycieczkę w odwiedziny do św. Mikołaja do Złotego Stoku (podobnie jak w zeszłym roku).
Nie byłoby to możliwe bez pomocy, której udzielił Wójt Gminy Kamieniec Ząbkowicki Pan Marcin Czerniec. Dzięki Jego pomysłowi i wsparciu nasi podopieczni już drugi rok z kolei mogli cieszyć się zaplanowanymi dla nich atrakcjami w tak szczególnym dla dzieci dniu.
Na samym początku naszej pieszej wędrówki w wiosce św. Mikołaja w Złotym Stoku zostaliśmy przywitani przez pomoc św. Mikołaja – Elfa, dzięki któremu dzieci mogły rzucać pieniążki do studni i wypowiadać cichutko swoje marzenia. Kolejnym etapem przeżyć dla dzieci było karmienie marchewką osiołków oraz pomoc w uruchomieniu maszyny do „kruszenia złych uczynków”. Po przejściu przez całą „machinę” zadań nadszedł najbardziej oczekiwany moment – spotkania z św. Mikołajem. Droga do Mikołaja wiodła przez tunel ozdobiony tylko małymi światełkami, co było dla dzieci przeżyciem i jeszcze bardziej napawało ich, ku ich ciekawości, co będzie dalej …. Na końcu tego tunelu znajdowało się pomieszczenie przepięknie przystrojone jak przystało na „mieszkanko” św. Mikołaja. Dzieci były wzywane pojedynczo, siadały na kolanach św. Mikołaja, choć niektóre z wielką obawa lub zawstydzone, dzwoniły dzwonkiem Mikołaja, odpowiadały na pytania zadawane przez św. Mikołaja. W nagrodę za dobre uczynki przez cały rok otrzymywały „Certyfikaty Przyjaciela św. Mikołaja oraz upragnione – zasłużone prezenty.
W dowód przyjaźni, wdzięczności i pamięci o św. Mikołaju „starszaki” recytowały piękne wierszyki oraz wspólnie zaśpiewały Mikołajowi piosenki pt: „To Mikołaj, to Mikołaj Święty” oraz „Hu hu ha nasza zima zła ..”, z których św. Mikołaj był zachwycony.Na koniec Elfy poczęstowały nas ciepłą, pyszną herbatką i dzieci pełne niesamowitych wrażeń i emocji wróciły do przedszkola. Ogromna była radość w opowiadaniu rodzicom co one dzisiaj widziały i przeżyły.
Renata Kocjan-Górska